Vampires – hiszpańskie wampiry w akcji


„Vampires” (2020) – Mroczny dramat o krwi i młodzieńczych buntach o nastolatce będącej w części wampirzycą. Ciekawa fabuła i tajemnicza atmosfera to mocne strony serialu.

Główna bohaterka, Doina, to licealistka mieszkająca w Paryżu, która stara się tłumić swoje wampiryczne instynkty – między innymi poprzez codzienne przyjmowanie lekarstw przeciwko pragnieniu krwi. Z czasem odkrywa istnienie tajemniczej wampirzej dynastii, która śledzi jej ruchy.

Serial nie opiera się na klasycznych straszydłach. Napięcie budują tajemnice, konflikty rodzinne i zagrożenie, które czai się w cieniu. To zdecydowanie horror psychologiczny z młodzieżowym sznytem, bardziej mroczny niż przerażający.

Wampiry są tu raczej tłem niż potworami. Groza wynika z izolacji bohaterki i konfliktu między ludzką i wampirzą naturą. Brakuje widowiskowych scen przemocy – są sugestie pragnienia i moralnego rozdarcia, ale nie krwawe starcia.

Estetyka jest surowa i stonowana, idealnie pasująca do tonu serii. Paryż w tle, nocne ulice i deszczowe scenerie budują nastrój niepokoju i melancholii. To bardziej dramat z elementami horroru niż czysta groza.

Oulaya Amamra jako Doina przekonuje w roli rozdartej dziewczyny stojącej między światem ludzi a wampirów. Wspierają ją Suzanne Clément, Kate Moran i reszta obsady, choć postacie drugoplanowe są zarysowane dosyć płytko. Scenografia – apartamenty, sekretne sale i paryskie ulice – potęgują ciekawą atmosferę serialu.

Czy warto obejrzeć? – dla fanów mroku i młodzieżowych dramatów

Jeśli szukasz serialu z subtelnym klimatem grozy, dramatycznym konfliktem wewnętrznym i nowoczesnym ujęciem wampiryzmu – Vampires to ciekawa propozycja. Niestety niektóre wątki pozostają niedopowiedziane i serial bywa rozdrobniony fabularnie, co może irytować tych, którzy oczekują spójnej opowieści. Dużym minusem jest na pewno fakt, że serial kończy się na pierwszym sezonie i jak na razie nie doczekał się kontynuacji.